Pływanie po gliniance na tratwie (tzn. na dwóch związanych drutem podkładach kolejowych) ...
Oczywiści nikt nie potrafił pływać
Czasem łowiliśmy w tej gliniance karasie i piekliśmy je nad ogniskiem rozpalonym z desek, papy i opon
A pamiętacie jak się robiło betonowy strup po rowerowej wywrotce na asfalcie? Na zdarte kolano trzeba było nasypać kurzu i piasku (który zwykle zalega wzdłuż krawężnika) i uklepać :P Po kilkunastu minutach można było śmiało pedałować dalej, tylko czasem trzeba było dosypać trochę suchego do strupa, gdy przeciekał.
Oczywiści nikt nie potrafił pływać
Czasem łowiliśmy w tej gliniance karasie i piekliśmy je nad ogniskiem rozpalonym z desek, papy i opon
A pamiętacie jak się robiło betonowy strup po rowerowej wywrotce na asfalcie? Na zdarte kolano trzeba było nasypać kurzu i piasku (który zwykle zalega wzdłuż krawężnika) i uklepać :P Po kilkunastu minutach można było śmiało pedałować dalej, tylko czasem trzeba było dosypać trochę suchego do strupa, gdy przeciekał.
Komentarz